Originally Posted by Hiob (Post 20199)

Sprzeczacie sie w zasadzie nie wiadomo o co. Przemyslec byloby warto co SOJUSZ daje sam w sobie, bo moim zdaniem tu pies pogrzebany. W takiej formie jak jest to chyba niewiele. sojuszowa skrzynka codziennie nie jest moim zdaniem warta comiesiecznego wykupowania paktu o nieagresji ;p . Kazdy wie co dzieje sie na grach - bija sie wszyscy ze wszystkimi a potem krzyki i lamenty ze sojusznik bije sojusznika. Na zamku sojusz ma czerwone nozki i tez niewiele gildii zwraca uwage na to czy bije sojusznika czy wroga. Tryb sojuszu obowiazuje TYLKO na szlaku i thule. Stad moje pytanie, czy warte to jest 500k na pakt ? Moze dobrym pomyslem bylyby mniejsze sojusze (np 5 gildiowe) ale pod warunkiem ze tryb sojuszowy obowiazuje wszedzie, na wszystkich grach (epik) i na zamku 2, wtedy chyba mialoby to wiekszy sens niz teraz.

Originally Posted by *oamis* (Post 20191)

szukasz dziury w całym myślisz że jak zmniejszą liczbę gildii w sojuszu to sojusz który składał się z 10 nagle przestanie sobą współpracować ? zrobią sobie 2 soje (będą dalej razem grać) i tyle kiedy grało się z czerwonymi nogami i dawano rade to i teraz tak będzie . Skoro jeden sojusz mógł zebrać 10 gildii i dobrze się bawić to każdy inny może no ale jeśli ma się w gildii krętaczy (ujmę to w dość łagodnie) to co się dziwić że nie możecie nic ugrać . Bierzecie teraz wszystkich kto się nasunie aby pokazać jaką to wy nie jesteście potęgą . Były HARDY Vulcan Akarik Czesiek Ahmed i teraz wy - morał taki jak zawszę wielka potęga na pokaz sporo kasy wkładać ( nie mam nic do tego kto ile pakuje pieniędzy ) a i tak nic nie zdziałać. Może czas zmienić taktykę i pozbyć się osób które tak wpływają na losy całej gildii ( na to jak was postrzegają inne servery )