Tak czytam ten post i aż postanowiłem po raz pierwszy od bardzo dawna coś na tym forum napisać.
PYCHA Szanowny kolego przemawia przez Ciebie i to pycha przeogromna.
Po pierwsze - gdzie Ty widzisz tutaj jakiekolwiek podobieństwo do swojego pomysłu? Ja tu widzę połączenie przeniesionych z karawany indyków z falami z ostatniego eventu połączone do tego z przeniesieniem prawideł karawany na lokację będącą do tej pory oazą spokoju - jednym zdaniem totalną napierdzielankę, skierowaną głównie przeciwko zasiedziałym na serwerze mobo-bójcą.
Po drugie - jeśli miałbym dopatrywać się jakiegokolwiek podobieństwa, to raczej Ty tworząc swój projekt czerpałeś pełnymi garściami z wcześniejszych rozwiązań Fragorii - mamy zatem u Ciebie fale (cztery normalne i na piątej boss), co o dziwo strasznie przypomina mi zakończony event; mamy rozgrywkę grupową - można porównać to do bicia Banshee lub walki w turniejach, które finalnie nie weszły, ale o których wiedzieli wszyscy.
Po trzecie - od siebie dałeś ów magiczny kryształ, ale jakoś nie widzę go w tym nowym evencie we Fragorsku.
Zatem wybacz, że się powtórzę: przemawia przez Ciebie pycha, a do tego zakłamanie, a nie ma to jak pokora i skromność
A tak na marginesie event zapowiada się ciekawie - wreszcie walki zasmakują ci, którzy nosa poza lokację PvE nie wystawiają. Do tego widzę kolejny atut - przypuszczalnie można będzie się nieźle w zdobyczne surki obłowić piorąc wszelkiej maści magazyny i postaci wracające z jaskiń
pozdrawiam
*ahmed*