no to w takim razie kto zrekompensuje nam nasze straty ktore ponosimy za czyjes bledy?
straty? o czym Ty piszesz...przeciez to my jestesmy dla nich (dojnymi krowami) nie oni dla nas... wedlug tej polityki to Twoim zadaniem jest kupowaniem szmarków a nie przyjemnosc z gry. dziekuje za uwage