Ogólnie rzecz ujmując masz rację, naliczanie efektywności jest złe i promujące niektóre tylko klasy. Uzdro nawet nie dotykając bossa potrafi zająć pierwsze miejsce, gdzie strzelec czy nawet rycerz musi się wykazać niezłym refleksem i umiejętnością gry. Ognio- czy lodo- mistrze, też raczej nie narzekają na efektywność. Kuriozalnym dla mnie natomiast jest naliczanie efektywności dla obrońców. Z kolosalna ilością życia nie straszny mu żaden boss, a używając jednego tylko klawisza jest nie do pokonania w efektywności. Niestety mana potrzebna zawsze i wszędzie i każdemu. Nie mów więc że strzelec tak bardzo pokrzywdzony, proponuję zmierzyć się na miedziance - bo moim zdaniem w takim systemie naliczania to właśnie miedzianka stworzona dla strzelca.
|